[ Pobierz całość w formacie PDF ]

muzykę, wideo, książki. Często  pirackie.
Odwiedziny wyglądały tak: ktoś wprost z  chomika maszerował do okładki książki
 Ofiary Niejasnego . To wydany kilka lat temu przez Prószyńskiego i spółkę zbiór moich
reportaży o represjach lat stalinizmu. Papierowy nakład  wyprzedany. Aatwo się domyślić, że na
 chomiku znalazła się piracka wersja z samym tekstem, a ci, którzy ją pobrali, ode mnie ściągali
okładkę. Miło, że mieli potrzeby estetyczne.
Zajrzałem  i rzeczywiście na  chomiku leżały moje  Ofiary Niejasnego . Ktoś książkę
zeskanował i wrzucił do sieci.
Pewnie należało pobiec na policję. Ale po co? Książki nie było już w sprzedaży. A nawet
gdyby była, to ten, kto ją ściągnął za darmo z sieci, niekoniecznie poszedłby do księgarni
i kupił. Zwiat tak nie działa.
***
Opisałem historię u siebie na Facebooku.
Z podsuniętych pomysłów najpierw spodobał mi się ten, żeby książkę wystawić do
pobrania  za darmo i zaproponować, aby ściągający płacili co łaska. To był pomysł numer 1.
Chwilę pózniej jednak przemówiła wrodzona chciwość i przekonała mnie, że za darmo mogę
udostępnić w każdej chwili  najpierw spróbuję zarobić.
Wprowadziłem w życie plan numer 2. Kolega radził, żebym na pobieranej z mojej strony
okładce dorobił autograf i napis  wersja piracka . Pomysł zmodyfikowałem  wykonałem kilka
zabiegów technicznych i przychodzących z  chomika przekierowałem na stronę z hasłem:
 Uczciwość kosztuje 5 złotych . Zaproponowałem, żeby  automagicznie zalegalizowali swoje
pirackie książki, wpłacając na moje konto 5 złotych.
Niestety  ruch z  chomika nie ustał, a na moim koncie nie pojawiła się żadna uczciwa
złotówka.
Przyszła pora na plan nr 3  opublikowanie ebooka.
***
W tym momencie najchętniej zostałbym kobietą. Dokładniej rzecz biorąc, Amandą
Hocking.
Amanda to pierwsza gwiazda elektronicznych książek. Sławę zdobyła, wydając
samodzielnie ebooki. Autorka ma 27 lat, w jej powieściach grasują wampiry i różne fantastyczne
stwory, książki kosztują od 99 centów do niespełna 3 dolarów. I na nich pisarka w kilka miesięcy
zarobiła ponad milion dolarów.
Wcześniej jej teksty odrzucali tradycyjni wydawcy. Czy mylili się? Niekoniecznie.
Amanda zapewne zyskała dzięki modzie na ebooki wywołanej przez amerykański Amazon.
To pierwszy na świecie poważny sklep internetowy  wystartował już w 1995 r. Wywołał
rewolucję w handlu  oferował olbrzymi wybór i niskie ceny.
Ponad rok temu Amazon rozpoczął kolejną rewolucję. Tym razem na rynku książek,
jakby chciał w świecie czytelników stać się tym, czym Apple z iTunes Store wśród melomanów.
Amazon sprzedaje specjalny czytnik książek  Kindle. Urządzenie cieszy się w USA
wielkim powodzeniem. Wygląda jak tablet, choć technologicznie jest zupełnie inny. Nie
wyświetla obrazu jak komputerowy monitor, ale posługuje się przyjemniejszą dla wzroku
technologią elektronicznego atramentu. Przypomina  działanie papierowej książki, bo
potrzebuje zewnętrznego oświetlenia. W dzień wystarcza słońce, ale w nocy musimy włączyć
lampkę, żeby zobaczyć litery. Kindle ma niesamowicie długi czas działania, sięgający kilku
tygodni.
Na świecie pojawiły się podobne czytniki  choćby popularny w Polsce Onyx  ale
Amazon przebija wszystkich pełną ofertą: umożliwia łatwe kupowanie elektronicznych książek
mnóstwa autorów i wydawnictw.
Już mogło być pięknie  wydawcy zaczęliby więcej zarabiać dzięki ograniczeniu kosztów
produkcji papierowej książki. Cyfrowe rewolucje brutalnie jednak traktują tradycyjne media.
Amazon pozwolił autorom publikować książki& z pominięciem wydawnictw. I to właśnie
początkowo zadecydowało o wydawniczym sukcesie Amazonu i Amandy Hocking. Pojawiło się
mnóstwo self-publisherów sprzedających swoje książki za 99 centów. I kilku udało się zarobić
setki tysięcy dolarów.
Te wiadomości świetnie wpłynęły na moją wyobraznię.
***
Postanowiłem: zaczynam od spiratowanego tytułu. Wybrałem z niego bardzo duży
reportaż  właśnie  Piątą Komendę  i uaktualniłem, aby powstała nowa zamknięta całość.
Wymyśliłem, że książkę umieszczę najpierw w Amazonie, i to najlepiej przed Bożym
Narodzeniem 2011 r. Pod choinkę ludzie dostaną nowe Kindle i będą chcieli je czymś zapełnić.
Może ktoś dostrzeże mój tytuł.
Trafiłem na świetny serwis Swiatczytnikow.pl. Uświadomił mi, jak bardzo staniały
czytniki Kindle  możemy je kupić już za 500 zł. I że w Amazonie jest bardzo mało
polskojęzycznych książek.
Przygotowanie ebooka to duża frajda. Zawsze lubiłem uczestniczyć w łamaniu moich
dużych reportaży w  Gazecie Wyborczej . Co innego maszynopis czy dziś komputeropis, a co
innego tekst na gazetowych stronach. To na nich można cyzelować wygląd tekstu.  Wygląd  to [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szopcia.htw.pl