[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przedstawiając nas jako naród szmalcowników, morderców z Jedwabnego i pomocników Hitlera.
Służy temu świadomie prowadzona polityka historyczna, która ma usprawiedliwić zbrodniarzy i
pomniejszyć skalę ich zbrodni, czyniąc nas za nie współodpowiedzialnymi . Polityka ta
prowadzona jest zarówno przez naszych sąsiadów, jak i wewnątrz kraju - tę ostatnią można
uznać za swoistą kontynuację tej zdrady, z którą walczyliśmy zarówno przed , jak i po wojnie.
(Podkr.-JRN). Musimy sobie zdawać sprawę, że jest to ta sama walka tylko prowadzona na
płaszczyznie świadomości. Powinniśmy sobie też zadać pytanie: czemu to w dalekiej perspektywie
ma służyć. Nie możemy bowiem przegrać pokoju i dać sobie odebrać godność i honor, dla których
nasi Ojcowie i Dziadkowie podejmowali skazaną na porażkę walkę.
Bez godności i honoru nie można budować kraju, nie można walczyć o jego dobre imię i rozwoj".
Na przekór narodowym interesom w gospodarce
Osamotnieniu Polski na arenie międzynarodowej towarzyszy ogromne osłabienie gospodarcze
kraju. Pomimo prowadzonej od lat rujnującej wyprzedaży polskich "skarbów rodowych" (ogromnej
części banków, wielkiej części przedsiębiorstw, nawet strategicznych) Polska jest strasznie
zadłuzona wewnętrznie i zewnętrznie. Znakomity specjalista od zarządzania prof.Witold Kieżun w
przygotowywanej do druku książce "Patologia transformacji" bije na alarm ostrzegając przed
neokolonizacją Polski. Prof.Kieżun, przez 10 lat dyrektor programu ONZ na Afrykę, dostrzega w
Polsce wiele przejawów tendencji gospodarczych, które uderzyły w kraje afrykańskie. Tam
wyprzedano w ręce obce wszystkie przedsiębiorstwa i banki, media, Telefonię przejęła ta sama
francuska firma państwowa "Telecom", która opanowała na nasze nieszczęście polska telefonię. A
tymczasem u władzy mamy ekipę szaleńczych prywatyzatorów, którzy gotowi są na dalsze
wyprzedaże "za bezcen", byle tylko ratować zagrożony, w wyniku ich złego gospodarowania,
budżet. W kraju szaleje skrajna biurokracja, aparat administracyjny podwoił się od 1989 r. do blisko
6oo tysięcy osób. Upada rodzima przedsiębiorczość, niszczona rujnującymi podatkami, a
częstokroć i świadomymi niszczącymi decyzjami urzędów skarbowych (casus R.Kluski).
Pokrzywdzeni nie mogą liczyć na szybkie naprawienie ich krzywd dzięki decyzjom sądów. W
Polsce panuje swoisty "wymiar niesprawiedliwości", stanowiący największą patologię III
Rzeczypospolitej. Dochodzi do tego fatalne osłabienie polskiej armii. Karygodne "oszczędności"
dokonane kosztem armii czynią Polskę bardziej bezbronną niż kiedykolwiek. Przy takim osłabieniu
Polski, upadku ciężkiego przemysłu i degradacji armii, stajemy się coraz bardziej tylko "strefą
buforową" pomiędzy Niemcami a Rosją. A więc uzyskujemy dokładnie ten status, jaki przewidywał
dla nas w 1987 r. sowiecki minister spraw zagranicznych Eduard A. Szewardnadze. Można
powiedzieć, że coraz bardziej grozi nam status kraju o gospodarce peryferyjnej i niekonkurencyjnej,
o pół-rzemieślniczej i pół-przemysłowej produkcji krajem o pozornej niepodległości,
"niepodległości na niby". Za katastrofalne osłabienie kraju szczególną odpowiedzialność ponoszą
kolejne rządzące, niekompetentne "łże-elity", złożone w dużej mierze z "czerwonych" i "różowych
"dynastii. Obecna ekipa rządząca wydaje się pod tym względem szczególnie szkodliwą dla Polski,
zarówno ze względu na ogromną niekompetencję jak i wyrazny brak jakiejkolwiek troski o
przestrzeganie interesu państwowego Polski.".
"Czarna legenda" dziejów Polski
W ciągu dwudziestu lat, jakie upłynęły od 1989 roku, doszło do szokującego pogorszenia obrazu
dziejów Polski w przeważającej części znaczących krajów świata. Niezwykle skuteczna okazała się
niemiecka polityka historyczna , konsekwentnie dążąca do wybielania Niemiec kosztem Polski
(m.in. upowszechnianie zwrotu "polskie obozy koncentracyjne" w wielkiej ilości wpływowych
światowych mediów). Profesorowie Zbigniew Musiał i Bogusław Wolniewicz pisali w skrajnie
przemilczanej świetnej książce "Ksenofobia i wspólnota" (Kraków 2003,s.198) o "szerokiej i od lat
prowadzonej akcji propagandowej, której przyświeca jeden jasno określony cel: odciążyć Niemców
od ich związku sprawczego z zagładą %7łydów europejskich, a w to miejsce obciążyć tym związkiem
Polaków. Propagandowo usiłuje się tu podstawić w opinii światowej "Polskę" za "Niemcy" - w tym
kontekście. Nazwijmy tę operację : "podstawianiem Polski". Do tego dochodzą świadome działania
dla uczernienia Polski w świecie jako rzekomego "kłopotliwego ,konfliktowego kraju" ze strony
neoimperialnych kół rosyjskich, środowisk niemieckich, części wpływowych środowisk
żydowskich, głównie z USA, historiografii ukraińskiej, etc. Systematyczna kampania uczerniania
Polski rozwija się coraz silniej, tym bardziej, że stoją za nią różnorakie bardzo istotne cele naszych
przeciwników. Ideologom neoimperialnej Rosji chodzi o odpowiednie upokarzanie, sprowadzanie
do parteru Polski, którą chcieliby znów podporządkować zależności od Kremla. Niemieckim
kręgom politycznym zależny na przygotowanie gruntu pod przyszłe niemieckie roszczenia. Trudno
byłoby ich domagać się od Polski, gdyby światowa opinia publiczna patrzyła na Polskę drugiej
wojny zgodnie z prawda historyczna jako kraj martyrologii i heroizmu, kraj bez Quislingów. Co
innego jak upowszechni się w świecie opinię, że Polska wcale nie była krajem ofiar, lecz krajem
antysemickich katów. Podobne motywy kryją się za antypolskimi fałszami upowszechnianymi
przez wielką część roszczeniowców żydowskich. Typu jednego z czolowych niegdyś przywódców
Zwiatowego Kongresu %7łydów I. Singera, który w 1997 r. groził: "Będziemy upokarzać Polskę",
jeśli nie spełni naszych żądań w sprawie odszkodowań za mienie żydowskie. Warto tu
przypomnieć, co pisał na temat roli książki J.T.Grossa "Sąsiedzi" nasz zdecydowany żydowski
[ Pobierz całość w formacie PDF ]