[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Wiele osób ma kłopoty finansowe, ponieważ używa słów, których nie rozumie. Dwoma klasycznymi
przykładami mogą być aktywa i pasywa. Zamiast podać mi ich zagmatwaną definicję słownikową, bogaty
ojciec wyjaśnił je w praktyczny i klarowny sposób. Powiedział jedynie:  Aktywa wkładają pieniądze do twojej
kieszeni, a pasywa je stamtąd wyciągają . Dla podkreślenia dodał:  Gdy przestaniesz pracować, aktywa
będą cię żywić, a pasywa zjadać .
Analizując definicje bogatego ojca bardziej wnikliwie, możesz zauważyć, że wykorzystuje w nich fizyczną
czynność. Nie określa ich, używając jedynie intelektualnej bądz werbalnej definicji, tak jak słownik Webstera,
który stwierdza, że aktywa to:  pozycje w zestawieniu bilansowym, pokazujące wartość księgową czyjejś
własności .
Gdy przyjrzymy się takiej definicji, trudno się dziwić, że tak wielu ludzi uważa swój dom za aktywa. Po
pierwsze większość osób nawet nie zadaje sobie trudu, by w ogóle sprawdzić znaczenie tego słowa. Po
drugie,
196  Å‚ MÄ…dre bogate dziecko
zazwyczaj ślepo akceptuje daną definicję, słysząc ją z ust kogoś w rodzaju bankiera lub księgowego, których
uznaje za autorytet. Jak już wspomniałem, kiedy urzędnik banku stwierdza, że Twój dom należy do aktywów,
nie mówi Ci nieprawdy. Nie mówi jedynie tego, czyje są to aktywa. Powiedziałem też, że inteligencja - to
umiejętność dostrzegania subtelnych różnic. A zatem, dysponowanie różnorodnymi definicjami jest innym
sposobem dostrzegania wielu subtelnych różnic. Po trzecie, jeśli osobiście doświadczyłeś znaczenia danego
słowa, zazwyczaj lepiej je rozumiesz.
Gdy przyjrzysz się piramidzie uczenia się na stronie następnej, możesz stopniowo zrozumieć, dlaczego
ludzie bezkrytycznie przyjmują definicje słów tylko na poziomie intelektualnym.
Od czwartej klasy szkoły podstawowej (gdy dziecko ma okło dziewięć lat) program nauczania koncentruje
się głównie na przyswajaniu wiedzy w sposób czysto mentalny. Klocki i zabawki zostają zabrane.
Aby przyspieszyć proces nauki, każe się dzieciom niemal na ślepo przyjmować za fakt to, co czytają lub
słyszą od autorytetu w osobie nauczyciela. Na tym etapie system koncentruje się prawie wyłącznie na
mentalnym sposobie nauczania. Od strony emocjonalnej dziecko wyrabia w sobie lęk przed popełnianiem
błędów oraz kwestionowaniem przekazywanych informacji. Nauka praktyczna, za wyjątkiem zajęć ze sztuki,
techniki i wychowania fizycznego, prawie nie istnieje. Uczniowie utalentowani pod względem werbalno-
językowym radzą sobie z nią niezle, ci natomiast, którzy uczą się w sposób praktyczny lub są uzdolnieni
artystycznie - zaczynają mieć tendencje do zostawania w tyle. W tym okresie wiekowym każe się dzieciom
przyjmować abstrakcyjne pojęcia za fakty bez żadnego namacalnego ich potwierdzenia. To może tłumaczyć
sytuację, że kiedy bankier mówi:  Pański dom należy do aktywów , większość po prostu przytakuje i
przyjmuje to za prawdę, nie domagając się żadnego praktycznego dowodu. Przecież takiej postawy uczy się
nas, gdy kończymy dziewiąty rok życia.
Inne sposoby rozwijania ilorazu inteligencji finansowej Twojego dziecka 197
Piramida uczenia siÄ™
Mentalna
Duchowa
  ~ ¦ 1 Emocjonalna
Potęga rzeczowników i czasowników
Bogaty ojciec nie szczędził trudu, abyśmy praktycznie kojarzyli każde nowe słowo lub pojęcie. Dlatego
właśnie jego definicja aktywów i pasywów zawsze miała odniesienie do  pieniędzy czy  kieszeni oraz
jakiejś czynności, np.  wkładania (pieniędzy do kieszeni). W swoich opisach posługiwał się rzeczownikami,
takimi jak pieniądze lub kieszeń oraz czasownikami w rodzaju wkładać - zrozumiałymi dla Michała i dla mnie.
Poświęcając czas na edukowanie swoich dzieci na temat pieniędzy, zawsze używaj słów, które rozumieją.
Ajeśli preferują praktyczny sposób uczenia się, bądz szczególnie ostrożny. Używaj konkretnych pojęć, które
pozwolą Twoim dzieciom zobaczyć, dotknąć i poczuć to, o czym się uczą- bez względu na to, w jakim są
wieku. Wspaniałą pomocą w uczeniu się są gry, ponieważ ukazują praktyczny wymiar nowego słownictwa z
zakresu finansów, które Twoje dziecko właśnie przyswaja.
198
MÄ…dre bogate dziecko
Potęga słów
Na początku tego rozdziału wspomniałem o rozmowie z pewnym dziennikarzem. Był to bardzo bystry
człowiek, mniej więcej w tym samym wieku co ja, z którym przyjemnie mi się gawędziło. Mieliśmy wiele
podobnych zainteresowań, kiedy jednak pojawił się temat pieniędzy, okazało się, że mieliśmy diametralnie
różne punkty widzenia. Natychmiast dostrzegłem dwie kwestie, które wskazywały, że powinienem ostrożnie
dobierać słowa w jego obecności, gdyż mógłby opacznie zrozumieć moje poglądy na temat pieniędzy. Po
pierwsze - rozmowa o pieniądzach wzbudza żywe emocje; po drugie - mam ogromny respekt dla siły, jaką
posiada prasa. Może ona kogoś wykreować lub zniszczyć. Szczególnie więc uważałem na swoje słowa, gdy
omawialiśmy moje poglądy na temat pieniędzy.
Oto fragment wywiadu:
Dziennikarz: Dlaczego inwestuje pan w nieruchomości, a nie w fundusze inwestycyjne?
RTK: No, cóż. Inwestuję w jedno i drugie, ale prawdą jest, że ulokowałem więcej pieniędzy w
nieruchomościach. Każdy rodzaj inwestowania ma mocne i słabe strony. Jedną z silnych stron, jaką
dostrzegam w nieruchomościach, jest możliwość lepszego kontrolowania terminu i wysokości zapłaty
podatków.
Dziennikarz: Czy chce pan przez to powiedzieć, że ludzie powinni unikać płacenia podatków? Czy to nie
trochÄ™ ryzykowne stwierdzenie?
RTK: Nie powiedziałem unikać. Oznajmiłem, że nieruchomości umożliwiają większą kontrolą nad moimi
podatkami.
Różnica między definicją i zrozumieniem pojęć unikanie podatków i kontrola nad podatkami jest ogromna.
Wyjaśnienie różnicy pomiędzy słowami unikać i kontrola zajęło mi dobrych dwadzieścia minut. Musiałem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szopcia.htw.pl